Ławnicy, radna i dwa piloty do głosowania
Za pośrednictwem portalu społecznościowego otrzymałem i:
21.12.2023 r odbyła się LXXVII Sesja RM w niej m.in. wybory Ławnika do sądu w Bartoszycach. Do komisji skrutacyjnej wybrano m.in. radną która głosowała na dwie ręce. Mało tego ta pani odczytuje protokół komisji skrutacyjnej! Czyżby odczytanie przeprosin przez radną kończyło sprawę głosowania na dwie ręce? Kurcze o co tutaj chodzi?
Na forum lokalnej telewizji kablowej „kaowiec” zamieścił podobny, pełen zdziwienia wpis (podaję za autorem):
„I TERAZ HIT na wniosek Pana Przewodniczącego do komisji skrutacyjnej wybrano dwie panie siedzące obok siebie czyli radną B. , radną A. / to radna która GŁOSOWAŁA NA DWIE RĘCE / zaś radna Z. Sama się zgłosiła. Mało tego wynik wyborów odczytuje / osoba która GŁOSOWAŁA NA DWIE RĘCE / SZOK. Panie Przewodniczący nie tak dawno apelował Pan o powagę rady. Czyżby sprawa głosowania na dwie ręce zakończyła się na odczytaniu PRZEPROSIN? Jeśli tak to proszę POINFORMOWAĆ”
Stopklatka z retransmisji LXXIV sesji Rady Miasta Bartoszyce wskazuje jednoznacznie, że radna trzyma w dłoniach dwa urządzenia do głosowania.
3 grudnia opublikowałem fragment nagrania z kolejnej sesji Rady Miasta. Radna przeprosiła za sytuację słowami:
"(...) Cała sytuacja jest zwykłą ludzką pomyłką, nie było w niej ani złej woli, ani premedytacji. Jest ludzkim błędem, który zdarzyć się może tak naprawdę każdemu.
Głosowanie, podczas którego przez nieuwagę użyłam drugiego urządzenia mojej koleżanki dotyczyło zwiększenia kwoty na energię w Szkole Podstawowej nr 8, niezwiązane było z żadnymi sprawami osobowymi, ani z żadną kontrowersyjną kwestią, co do której toczyłby się spór w radzie miasta. (...)"
Wkrótce potem prokuratura potwierdziła, że wszczęła postępowanie sprawdzające w sprawie głosowania z art. 233 § 1 kodeksu karnego. Obecnie trwa śledztwo.
Radni przez aklamację zdecydowali, że w komisji skrutacyjnej, która wybrała ławników zasiadły trzy panie. Pierwsze dwa nazwiska zaproponował Przewodniczący Rady Miasta Stanisław Wincenty Dubicki. Trzecia zgłosiła się sama podczas sesji.
Zgodnie z prawem do czasu skazania radna jest niewinna, samo wszczęcie śledztwa nie oznacza bowiem skazania. W trakcie śledztwa może się okazać na przykład, że zeznania przesłuchanych osób będą spójne i sprzeczne z obrazem z transmisji z Rady Miasta; szkodliwość społeczna będzie znikoma, (nieuczciwe głosowanie nie wpłynęło na wynik głosowania); a zachowanie radnej nie miało znamion przestępstwa. Może się też okazać, że pomimo zapisu sesji brak było danych dostatecznie uzasadniających popełnienie przestępstwa. Być może radna działała w silnych emocjach i była nieświadoma swoich czynów?
Zgodnie z art. 158 § 1. Prawa o ustroju sądów powszechnych ławnikiem może być osoba, która jest nieskazitelnego charakteru. Ławnik sprawuje funkcję społeczną w wymiarze sprawiedliwości i bywa określany jako sędzia społeczny. Jego rolą jest czuwanie nad tym, by wyroki wydawane były zgodnie literą prawa oraz sprawiedliwe w odbiorze opinii publicznej. Jak poinformował Stanisław Dubicki w w policyjnych systemach informatycznych sprawdzono zachowania kandydatów na ławników świadczące o ewentualnym naruszeniu przez porządku prawnego*.
* Co oznacza naruszenie porządku prawnego? Chodzi nie tylko o popełnienie przestępstwa (skazanie), ale również wykroczenia, a nawet zachowanie niebędące czynem zabronionym pod groźbą kary.
Niezależnie od dalszych losów śledztwa w sprawie radnej głosowanie na dwie ręce było faktem, który nie powinien mieć miejsca. Nawet, jeśli okaże się, że czyn nie jest zabroniony pod groźbą kary (śledztwo dowodzi, że istnieje podejrzenie popełnienia przestępstwa).
Oczywiście będą też głosy, że nic się przecież nie stało! Nieświadomość tego, co robią nasze ręce jest przecież cnotą: „Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.”
dar
Brak komentarzy