Jest prawomocny wyrok w sprawie urzędniczki zatrudnionej w Bartoszycach
7 listopada pisałem o 43-letniej mieszkance gminy Bartoszyce, która prowadziła samochód marki Audi mając 0,57 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, czyli 1,2 promila alkoholu w organizmie. Urzędniczka została zatrzymana do kontroli około godziny 14:30 4 listopada. Jak poinformował mnie Daniel Brodowski, p.o. Rzecznika Prasowego Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, 30 listopada ubiegłego roku do Sądu Rejonowego w Bartoszycach wpłynął akt oskarżenia z art. 178a § 1 kk. Urzędniczka w dniu 4 listopada 2022r w Bartoszycach na ul. Nowowiejskiego znajdując się w stanie nietrzeźwości o stężeniu 0,57 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu prowadziła pojazd mechaniczny, samochód m-ki Audi. Zgodnie z treścią art. 21 § 1 kpk o wszczęciu postępowania toczącego się z urzędu przeciwko m.in. osobie zatrudnionej w instytucjach samorządowych powiadamia się przełożonych takiej osoby.
30 stycznia wysłałem zapytanie do urzędu, w którym trudniona jest urzędniczka oraz za pośrednictwem Sądu Okręgowego w Olsztynie do Sądu Rejonowego w Bartoszycach. Odpowiedzi wpłynęły 13 lutego.
Sąd Rejonowy w Bartoszycach poinformował, że 17 stycznia zapadł prawomocny już wyrok skazujący w sprawie II K 372/22. O jego treści został powiadomiony pracodawca. Oskarżona prowadziła pojazd, którego była właścicielką. Z uzyskanych przeze mnie informacji wynika (Sąd nie przekazał sentencji), że orzeczono trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów (najniższa kara), sankcję na rzecz Funduszu Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej w kwocie przynajmniej 5000 zł oraz grzywnę, której wysokość jest zależna od dochodów sprawcy grzywna. Jest ona określana przez sąd w stawkach dziennych.
Urząd zapytałem: Czy otrzymał informację o wyroku, który zapadł w sprawie? Czy pracownik był wówczas w pracy? Otrzymałem odpowiedź, że informacja o wyroku wpłynęła 10 lutego. Urząd poinformował również, że w dniu zdarzenia urzędniczka nie przebywała na urlopie, a po godz. 13:00 wykorzystywała godziny nadliczbowe.
Nie uzyskałem informacji na temat ewentualnych konsekwencji wobec urzędniczki. 13 grudnia 2022 roku Urząd Miasta w Bartoszycach poinformował: informacja o ewentualnym zawieszeniu w obowiązkach nie stanowi informacji publicznej. 13 lutego potwierdził, że sprawy pracownicze nie są informacją publiczną. Nie podważam tego twierdzenia. Ewentualną odpowiedź – której nie otrzymałem – można rozpatrywać tylko wizerunkowo: czy i w jaki sposób urząd rozwiąże potencjalny konflikt z Art. 6 Ustawy o pracownikach samorządowych. Przepis jasno wskazuje, że pracownikiem samorządowym zatrudnionym na podstawie umowy o pracę na stanowisku urzędniczym może być osoba, która m. in. nie była skazana prawomocnym wyrokiem sądu za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego.
O opinię poprosiłem jednego z prawników.
– Nawet skazanie na grzywnę jest skazaniem, a przestępstwo należy do kategorii umyślnych i jest ścigane z oskarżenia publicznego. Osoba skazana nie może piastować stanowiska urzędniczego.
dar
Uwaga: O akcie oskarżenia pisałem jeszcze w czasie pracy w "Gońcu Bartoszyckim". Wówczas Daniel Brodowski, p.o. Rzecznika Prasowego Prokuratury Okręgowej w Olsztynie podał pełne imię i nazwisko oskarżonej. Składając wniosek do Sądu Rejonowego w Bartoszycach zaznaczyłem wyraźnie, iż proszę o informację w formie, którą będą mógł wprost wkleić do artykułu. Otrzymałem inicjały skazanej, jednak zachowałem je dla siebie.
Przed publikacją miejsca pracy skazanej uzyskałem opinię prawnika.
Brak komentarzy